Tegoroczne wakacje zdecydowanie były polskie. I to nie tylko dla mnie, ale chyba dla większości turystów. Dlatego wydawałoby się, że będzie można zapomnieć o ustronnych miejscach i spokoju (zwłaszcza nad morzem). Jednak nawet w szczycie sezonu udało mi się odkryć piękne i spokojne plaże. Okazało się, że Białogóra to miejsce, w którym można znaleźć cudowną przyrodę i spokój, nawet w czasie zamkniętych granic i masowego bookowania wakacji w Polsce.

Gdzie to jest?

Białogóra to Kaszuby, a dokładniej wieś na Kaszubach, ale w północnej ich części. Jest to województwo pomorskie, powiat pucki. Z Gdańska jest to 1,5 godziny jazdy autem (ok 90 km), z Władysławowa 45 min i prawie tyle samo kilometrów.

Białogóra

Jak już wspominałam, Białogóra to wieś. Oczywiście w sezonie rozrasta się z nieco ponad 200 mieszkańców do małego miasteczka, ale nadal nie spodziewałabym się po niej atrakcji jak w typowych nadmorskich kurortach. Nie ma tam wieżowców, dużych hoteli, basenu, siłowni, ogromnych parków rozrywki z samochodzikach i diabelskim młynem. Nie znajdziecie tam także znanych sieciowych sklepów odzieżowych, obuwniczych, ani popularnych marketów. Brakuje promenady, którą wieczorami spacerują ludzie wystrojeni jak na bal sylwestrowy. Co zatem jest? W centrum miasta znajdują się małe, jednorodzinne domki, które wynajmują pokoje, jest punkt informacji turystycznej z wieloma mapami i poradnikami. Jest jeden większy sklep spożywczy Lewiatan, kilka wypożyczalni rowerów i sporo straganów, np. z warzywami, pieczywem, lodami i standardowe nadmorskie stoiska z książkami i biżuterią. Jest też kilka pięknych zejść na plażę.

Trasa na plażę

Dla mnie ogromnym plusem tej miejscowości były plaże i szeroki pas lasu ciągnący się wzdłuż wybrzeża. Dzięki temu było tam mnóstwo zielonych tras rowerowych i spacerowych. Minusem tego były odległości na plażę. Najkrótsza trasa prowadząca deptakiem wyłożonym kostką, z pasem dla rowerów i pasem dla pieszych liczyła 1,5 km. Najczęściej wybierały ją rodziny, starsi i osoby, którym zależało na jak najszybszym dojściu na plaże. Deptakiem schodziło się do zejścia nr 33. Jednak gorąco polecam dwa sąsiednie 34 i 35, to właśnie pomiędzy nimi praktycznie nie było ludzi, a dokładnie przed zejściem nr 34.

Najpiękniejsze miejsca

I to właśnie plaże i trasy na zejścia numer 34 i 35 były najpiękniejsze. Mimo, że nie jestem typem, który plackiem leży na plaży, zachwyciłam się. Dlaczego? Bo dla mnie ważne było to jak wygląda okolica tej plaży. I pod tym względem Białogóra mnie nie rozczarowała. Kilkunastokilometrowe spacery lasami, przepiękne szlaki ciągnące się wzdłuż morza, ale już w lesie i jagody, które rosły wszędzie, to tylko część mojego relaksu. Cudowne są także wydmy lubiatowskie, dlatego gorąco polecam robić sobie spacer w kierunku zejścia nr 30.

Kaszuby i atrakcje w okolicy

Kaszuby są przepiękne i po tych wakacjach zdecydowałam, że musze ponownie je odwiedzić. W okolicy Białogóry koniecznie polecam wam pozwiedzać okoliczne dworki i pałace Północnych Kaszub. Na mnie wywarły one ogromne wrażenie. Dla przykładu zobaczcie Dwór w Bychowie, Dwór Sześciu Dębów w Prusewie, Zamek w Krokowej i okolice Jeziora Żarnowieckiego.

Sąsiednie miejscowości

W przypadku niepogody nie musicie obawiać się nudy. Mając auto można zobaczyć Jezioro Żarnowieckie i Skansen Nadole.

Niedaleko znajduje się też wieża widokowa Gniewino, z której zobaczycie górną część elektrowni wodnej (zalew). Elektrownia wodna w Żarnowcu może też być gratką dla miłośników ciekawostek naukowych. Ja te regiony bardzo polecam i koniecznie wybiorę się tam ponownie. Popularną atrakcją w okolicy jest także spływ kajakowy Piaśnicą do morza. Jeśli ktoś zaczyna z kajakami, to z pewnością będzie zadowolony