Włochy są niesamowitym krajem. Dla wielu Polaków to ulubiony kierunek na coroczne wakacje. Wydawałoby się, że to nudne przyzwyczajenia. Nic bardziej mylnego! Włochy są bardzo różne i przecudowne, dlatego nawet jeśli macie przesiadkę we Włoszech, koniecznie wyskoczcie choć na chwilę, by zaznać tych cudownych widoków, słońca (o każdej porze roku), jedzenia, no i oczywiście wina. A jeśli planujecie city break, czyli krótką wycieczkę do jednego z włoskich miasteczek, Piza będzie strzałem w dziesiątkę. Wiele osób odhacza to miasto na szybko, w przelocie, a warto wybrać się tam na kilka dni, by odetchnąć i pozwiedzać. A jest co!
KRZYWA WIEŻA – Torre Pendente di Pisa
Niewątpliwie główna atrakcja Pizy. Wszyscy wpadają na zielony plac Piazza dei Miracoli (Plac Cudów), by szybko strzelić sobie zabawną fotkę z dziwnymi pozami. Oczywiście fotka kopiąco, podtrzymująca czy popychająca wieżę jest obowiązkowa, ale większe wrażenie robi cały kompleks zabytków – Piazza del Duomo. Czy wiecie, że tworząca go, słynna kampanila (wł. campanile) to dzwonnica? A poza nią na kompleks tworzy także katedra, baptysterium i cmentarz. Całość największe wrażenie robi po zmierzchu i nocą. Jest wtedy niemalże pusto, a wszystkie zabytki wydają się jakby były narysowane. Dla mnie Piza była wtedy najpiękniejsza.
DLACZEGO KRZYWA?
Czy zastanawialiście się kiedyś, co poszło nie tak? Dlaczego wieża jaka jest? Tak więc źle było już od samego początku. Z powodu niestabilnego, mulastego podłoża oraz płytkich fundamentów wieża zaczęła się przechylać jeszcze zanim ukończono ostatnie kondygnacje. Podejmowano wiele prób, aż w końcu, kto przyszedł im z pomocą? Oczywiście Polak – mieszkający we Włoszech, prof. Michał Jamiołkowski! Wykopał dół w kształcie klina pod wieżą i ta obniżyła się o prawie pół metra! I nadal się cofa. Jej maksymalne odchylenie wynosiło 5,4 m (czyli 5,5 stopnia), a aktualne wynosi 4 stopnie.
PLAC CUDÓW – PIAZZA DEI MIRACOLI
Trochę wyjaśnień związanych z nazwami. Plac Cudów, to teren, na którym znajduje się kompleks zabytków. Nie jest to jednak oficjalna nazwa. Na mapie znajdziemy nazwę Piazza del Duomo i chodzi o to samo miejsce. Także chcąc dość do Krzywej Wieży niezależnie, czy wpiszemy w nawigację Plac Cudów, czy Plac del Duomo to pokieruje nas w to samo miejsce. W dodatku wpisane na światową listę dziedzictwa UNESCO.
Piza – KATEDRA
Warto odwiedzić wnętrze katedry, bo naprawdę robi wrażenie. Duomo di Pisa, Cattedrale di Santa Maria Assunta a Pisa jest bardzo zdobna, z licznymi freskami, złoceniami i malowidłami. Jednak najbardziej rzucające się w oczy są elementy bizantyjskie wnętrza. Charakterystyczny sposób przedstawiania ikon, dwukolorowe, biało-zielone kamienie tworzące całość oraz złoto. Niektóre elementy wnętrza bardzo przypominały mi muzeum Hagia Sophia w Stambule.
Widok na katedrę z balkonu w baptysterium.
Poniżej wnętrze katedry z bizantyjskimi elementami.
BAPTYSTERIUM
Czyli po prostu chrzcielnica! Jest to całkiem elegancki budynek na planie koła, u nasady którego można sobie milo przesiadywać i wystawiać twarz ku pięknemu, włoskiemu słońcu. Jednak najbardziej oszałamiający jest cechą nie wygląd, a akustyka budynku! Jest on okrągły, wysoki, a przede wszystkim ma niesamowite echo. W baptysterium należy zachować ciszę, ale raz na 30 minut jeden z pracowników wykonuje krótki śpiew, by posłuchać jak powtarza go echo. I choćby dlatego warto wyłożyć 5 Euro na wstęp.
WSTĘPY
I skoro już o biletach mowa, to koszt wejścia na wieżę, to 18 EUR, cmentarz i baptysterium to kolejne 8 EUR, samo baptysterium 5 EUR. Wstęp do katedry jest bezpłatny, ale by ją zwiedzić należy odebrać darmowe wejściówki w budynku przed kompleksem (wejście pod zegarem). Jest też jeszcze jeden bilet, który koniecznie musicie kupić! Nawet jakby zostało wam ostatnie 3 EUR i chcielibyście je przeznaczyć na butelkę super wina, to zmieńcie proszę swoje plany i kupcie wstęp na dawne mury miejskie!
Budynek baptysterium – chrzcielnicy z niesamowitym echem.
Cmentarz wchodzący w skład Placu Cudów to nie tylko grobowce, ale również malowidła wewnątrz budynku.
MURY MIEJSKIE
To mój numer jeden z wycieczki do Pizy. Jaki stamtąd jest widok! Szok! Wejście znajduje się za cmentarzem, ale od strony Via Contessa Matilde. Trzeba wyjść przez mury za baptysterium, skręcić w prawo, minąć mnóstwo straganów w suwenirami i dość do głównej drogi (Via Contessa Matilde), a następnie skręcić w prawo wzdłuż tej ulicy. Można także dojść tam alternatywną trasą. Należy iść do placu Piazza del Duomo ulicą Via Cardinale Petro Maffi i tuż przed wejściem na plac skręcić w prawo na Via Ranierino i tędy dojść do Via Conetessa Matilde, a następnie do wejścia na mury. Cała trasa murów liczy kilka kilometrów, ale koniecznie trzeba przejść za plac Piazza dei Miracoli, a następnie się cofnąć i obejść cały kompleks. Po co? By zobaczyć wieżę w tropikach. Mury biegną nad hotelami i prywatnymi domami, gdzie rośnie mnóstwo palm i owoców cytrusowych. Przepiękny kadr! Warto też przejść się nieco dalej, by zobaczyć góry. Są to Alpy Apuańskie, które rozciągają się za panoramą miasta.
Wstęp na mury 3 E. Wrażenia niesamowite.
Alpy Apuańskie.
Prawie jak Mur Chiński.
Widok z muru na nieco mniej turystyczną część miasta.
INNE ATRAKCJE
Piza leży bardzo blisko linii brzegowej. Można więc udać się na wycieczkę do portu (Marina di Piza) na spacer lub zachód słońca.Idąc z dworca w kierunku wieży warto wybrać Corso Italia. To główny deptak, który ciągnie się aż do rzeki, a wzdłuż niego jest wiele sklepów i butików. Jego część po drugiej stronie rzeki to z kolei mnóstwo knajpek i kawiarni. Koniecznie też trzeba przespacerować się wzdłuż rzeki Arno. Najczęściej turystów można spotkać między mostami Ponte di Mezzo a Ponte Solferino. W pobliżu tego drugiego jest kościół Santa Maria della Spina, który też warto odwiedzić. Z kolei tuż za pierwszym mostem, tj. Ponte di Mezzo jest niepozorny plac z zadaszeniem – Palazzo Gambacorti, który wieczorem zamienia się w baza lokalnych produktów. Można spróbować i kupić lokalne sery, słodycze, wina i wiele innych. Warto odszukać też plac Piazza delle Vettovaglie, często są tam fajne bazary z suwenirami, w okresie świątecznym choinka, a także jest wokół niego sporo knajpek z przekąskami i niedrogimi trunkami.
Rzeka Arno.
Plac Piazza delle Vettovaglie wieczorami przeradza się w jeden wielki pub.
Tuż za nim bazar ze świeżymi warzywami i owocami.
Tuż za Piazza delle Vettovaglie.
Główna ulica przy rzece Arno. Wbrew pozorom jest bardzo ruchliwa.
Kawiarnie są wszędzie i wszystkie są świetne.
Ponte Solferino, a z prawej w cieniu kościół Santa Maria della Spina.
Widok na most Ponte Solferino z Ponte di Mezzo.
Palazzo Gambacorti wieczorami zamienia się w bazar.
JEDZENIE
Miłośnikom jedzenia nie trzeba tłumaczyć, że toskańska kuchnia jest pyszna. Mozzarella, oliwy, makarony, prosciutto, kanapki czyli panini, kwa, lody, desery, no jest tego mnóstwo. Do pizzy chyba nie musze nikogo zbytnio zachęcać. Ja byłam w „A bagno di Nerone” (Largo Parlascio 26) i polecam cudowną pizzę Bufalina z mozzarellą di bufala. Obłędna! Jednak godziny otwarcia większości restauracji nie pokrywają się z naszą porą obiadową. Większość jest czynna do 14:30, 15:00, a później dopiero od 18:00, 19:30. Chcąc więc zjeść obiadokolację między 15-19 może być trudno znaleźć otwarty lokal.
Restauracja A bagno di Nerone. Pizza Bufalina pierwsza z dołu.
Kawiarnia Filter Coffee Lab z kawami robionymi przez baristę. W ofercie także kanapki i sałatki.
MOTORYZACJA
We Włoszech warto podziwiać nie tylko zabytki, eleganckie stroje, ale również, to co pojawia się na drodze. Przepiękne fiaty w najróżniejszych kolorach i Vespy prujące przez wąskie uliczki mogą być równie atrakcyjne jak architektura.
Jeśli nie wiecie jak zorganizować taki krótki wypad, zajrzyjcie do tekstu Piza informacje praktyczne.
4 komentarze
Bardzo przydatny tekst😉 dziekuje i napewno skorzystam podczas city break za tydzień 😉
Dziękuję <3 Bardzo mi miło 🙂 W razie dodatkowych pytań, pisz śmiało! Zawsze odpowiem i chętnie pomogę 🙂
Piza wywarła na nas bardzo duże wrażenie. Przed przylotem myśleliśmy, że to tylko wieża i nic więcej. Warto wybrać się także na spacer po okolicy Campo dei Miracoli – tutaj warto wspomnieć o starówce gdzie klimat jest na prawdę bardzo fajny!
To prawda, warto zostać w Pizie na więcej niż 1 dzień. To prawda, cały Plac Cudów robi wrażenie, nie tylko Wieża. Choć ja jestem fanką Murów Miejski. Najbardziej mi się podobały widoki stamtąd, zarówno na Baptysterium i Plac Cudów, jak i od strony ogrodów na wieżę i góry <3 Coś pięknego!