Tak mnie zafascynowały płytki ceramiczne w Faro, że zaczęłam się zastanawiać jaka jest historia azulejo (płytek używanych jako elementów mozaik). W wielu krajach jest ich sporo, ale natężenie zdobnictwa i mozaik wykonanych z płytek w Hiszpanii i Portugalii jest przeogromne. Niczym w tureckich i bliskowschodnich meczetach. No i moje skojarzenie nie było błędne.
MAUROWIE
Okazuje się, że Hiszpania jest kolebką tego typu ceramiki za sprawą wpływów arabskich. A dokładnie Maurów. Wiem, że zdefiniowanie grupy etnicznej może być osobnym wpisem, ba nawet pracą naukową, ale mówiąc bardzo ogólnie i skrótowo: za Maurów w średniowieczu uznawano Arabów mieszkających na Półwyspie Iberyjskim. To dzięki nim i ich wpływom ceramika przybrała kształty mozaik złożonych z małych fragmentów płytek. Należy jednak dodać, że umiejętność wyrabiania ceramiki mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego posiadali już przed ich przebyciem. To połączenie umiejętności Hiszpan z kulturowym dziedzictwem Arabów spowodowało powstanie nowej sztuki.
Z HISZPANII DO PORTUGALII
I tak w XV w. za sprawą króla Portugalii Manuela I Szczęśliwego ten sposób użytkowego i artystycznego zdobnictwa trafił z Hiszpanii o Portugalii. Ówczesny król rezydował w Hiszpanii i zachwycony oglądaną tam ceramiką zapragnął posiadłości ozdobionej na wzór tych hiszpańskich. Po powrocie do ojczyzny zlecił jej budowę i w ten oto sposób sprowadził hiszpańsko-mauretańską sztukę na ziemie portugalskie.
KOLORYSTYKA
Do XVII wieku płytki miały różnorodną kolorystykę. Najpopularniejsze były żółte, złote, czerwone, brązowe i niebieskie. Jednak pod koniec XVII wieku niebiesko-biała ceramika wyparła inne kolory. Stało się to za sprawą Holendrów, którzy jako pierwsi masowo rozpoczęli produkcję inspirowaną klasyczną porcelaną chińską (właśnie w tych 2 kolorach). Trendy te dość szybko dotarły do Portugalii i do dzisiaj można oglądać przecudowne biało-niebieskie kafle na murach i wewnątrz lokali.
Faro jest małym miasteczkiem, ale nawet w nim można zobaczyć kolorowe płytki niemalże wszędzie. Wyłożone nimi są ściany wewnątrz budynków, fasady, zdobią mury miejskie i tworzą obrazy przedstawiające rozmaite sceny. Tamtejsze płytki to prawdziwe dzieła sztuki, a ich zastosowanie jest przeogromne. Z pewnością ilość ceramiki w Faro nie zszokuje tych, którzy widzieli Porto, Lizbonę czy inne portugalskie miasta znane z tego rodzaju ozdób. Dla mnie jednak Faro i region Algarve był pierwszym kontaktem z Portugalią. I muszę przyznać, że tereny te od razu mnie zachwyciły, a co więcej narobiły apetytu na kolejne odwiedziny Półwyspu Iberyjskiego.