Jesienią ubiegłego roku odkryłam kolejny park Park w Poznaniu, a właściwie na obrzeżach miasta, były to Szachty. Dawne, pocegielniane tereny, które świetnie zagospodarowano i aktualnie mamy tam park z wieloma ścieżkami spacerowymi i wieżą widokową. Jeśli jeszcze tam nie byliście, koniecznie wybierzcie się tam. Jesienne widoki z wieży zachwycają. Zakładam, że wiosną pobędzie podobnie.

Szachty  – co to jest?

Szacht to w znaczeniu budowlanym szyb, podziemny, pionowy wykop. Nazwa pochodzi z języka niemieckiego, gdzie schachten to kopać, a schacht to wspomniany dół. Po cegielnianych wyrobiskach na terenach parku powstało mnóstwo stawów i zbiorników, które przecinają ścieżki. I chodź nie ma tam szachtów w znaczeniu słownikowym, to przemysłowe konotacje i historia miejsca sprawiły, że park tak nazywany jest do dzisiaj przez mieszkańców Poznania.

Historia Szacht

Dawniej na Świerczewie działała cegielnia, a właściwie zespół powiązanych cegielni, które do produkcji pobierały materiał właśnie z szacht. Było tam mnóstwo pokopalnianych dołów po wydobyciu gliny. Główne przedsiębiorstwa działające na tych terenach to Rudnicze i Świerczewo (aktualne nazwy dzielnic). Wszystkie cegielnie powstały na przełomie XIX i XX w. podczas wielkiego bumu budowlanego. Dokładnie było ich 6. W pobliżu działała także huta miedzi. Co ciekawe, po wojnie, huta przetapiała łuski z pocisków, jednak gdy zabrakło surowca, a stało się to dość szybko, biznes upadł. Cegielnie działały do lat 90-tych XX wieku.

Dwór nad Rudniczem

Do dzisiaj istnieje Dwór nad Rudniczem przy ul. Wykopy. Była to dawna posiadłość ostatniego właściciela cegielni – Zygmunta Szymańskiego, za którego przedsiębiorstwo przeżywało swoje lata świetności. Cegłę z Cegielni Rudnicze wykorzystywano m.in do odbudowy poznańskiej katedry. Aktualnie dwór jest w rękach prywatnych. Zachował się również dom właściciela Cegielni Świerczewo przy ul. Leszczyńskiej i Dom Gościnny zbudowany z cegły własnej produkcji. Cegielnia działała do 1971 r., kiedy to została ziszczona przez pożar. Oba zachowane budynki są aktualnie zamieszkałe i dostępne do zobaczenia z zewnątrz.

Szachty – gdzie to jest?

Szachty zlokalizowane są w południowej części miasta, najlepiej kierować się na Górczyn, a następnie jechać Głogowską aż za Świerczewo. Skręcamy w lewo, dopiero na pętli w kierunku ul. Kowalewickiej i wieży widokowej. Można też kierować się na jednej z sąsiednich ulic, np. ul. Stara Cegielnia.

Wieża widokowa

Główną atrakcją, która przyciąga na szachty jest wieża widokowa o wysokości 25 metrów. Ma ciekawą konstrukcję trójkąta, przez co na górze tworzy się super taras widokowy. Dla mnie najlepszy był właśnie widok z wieży na główną trasę pomiędzy stawami. W jesiennych barwach wyglądała przepięknie. Warto jednak spojrzeć również na miasto. Na szczycie znajduje się tablice informacyjne, które podpowiadają, jakie części Poznania możemy oglądać. Widać z niej nawet centrum miasta.

Ścieżki spacerowe na szachtach

Jednak szachty to nie tylko wieża. Warto zagospodarować sobie nieco więcej czasu i zrobić porządny spacer wokół dawnych glinianek. Idąc główną ścieżką od wieży dojdziemy do kładki po lewej stronie i punktu widokowego na Stawie Rozlanym. Dalej można iść prosto i zrobić duże kółko wokół Stawy Ewy i wrócić do rozwidlenia za punktem widokowym. Jest tam mnóstwo dodatkowych zakamarków, więc można wydłużyć trasę. W pogodne dni to miejsce, gdzie można spotkać sporo osób, jednak warto je wybrać dla widoków. Sprawdźcie też plany zagospodarowania miejskiego, bo być może Szachty w obecnej odsłonie możemy oglądać ostatni raz.

Jeśli szukacie innych propozycji na parki w Poznaniu, sprawdźcie wpis, znajadziecie tam kilka opcji.